Do każdej koloryzacji Olaxplex za 50 zł 💖

07 sie 2024

Olejowanie włosów krok po kroku.

Autor: Karolina Wielgosz
Czas czytania: 9 minut
Kopiuj link

Mimo że czynność olejowania włosów jest znana od setek lat, dopiero niedawno stała się regularnie praktykowanym rytuałem „włosomaniaczek” i coraz częściej wybieranym zabiegiem pielęgnacyjnym. W wielu przypadkach olej potrafi wyprzeć inne produkty do włosów, a mnogość metod olejowania i szeroki wybór produktów sprawia, że każda i każdy z nas jest w stanie dobrać optymalny dla swoich kosmyków preparat i najwygodniejszą oraz najskuteczniejszą z technik.  

Korzyści z olejowania włosów

Niektórzy podchodzą do tematu olejowania sceptycznie. Nie wiedzą, jak się za nie zabrać, którą z metod zastosować, po jaki olej sięgnąć. Obawiają się, że włosy staną się obciążone i pozostanie na nich niezdrowo wyglądający film. Warto przełamać obawy, zgłębić zagadnienie i zacząć się bawić olejowaniem – włosy będą nam wdzięczne i w ramach rewanżu będą się prezentowały zdrowo i pięknie. Lista argumentów przemawiających za włączeniem tego zabiegu do regularnej pielęgnacji pukli jest bardzo długa. Wspomnijmy przede wszystkim o tych korzyściach:

  • mniejsza liczba wypadających włosów
  • ochrona przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi
  • ograniczenie wydzielania sebum
  • wsparcie w walce z łupieżem oraz podrażnieniami i stanami zapalnymi skóry głowy
  • pozytywny wpływ na porost włosów
  • przywrócenie kosmykom blasku, miękkości i sprężystości
  • skuteczna regeneracja, nawilżenie i wzmocnienie włosów
  • zmniejszenie stopnia rozdwajania się końcówek
  • ułatwienie rozczesywania i zmniejszenie podatności na uszkodzenia mechaniczne

Wybór właściwego oleju

lucze do sukcesu w olejowaniu włosów są trzy: najlepsza dla naszych włosów technika olejowania, systematyczność i wybór właściwego oleju. Wiele osób testuje kilka albo nawet kilkanaście różnych olejów, zanim trafi na swój ideał, więc jeśli przy pierwszym preparacie nie poczujesz zadowolenia z efektów – nie zniechęcaj się, tylko cierpliwie szukaj, testuj, sprawdzaj. Krąg potencjalnie odpowiednich dla naszych włosów olejów jest zawężony przez stopień porowatości włosów – to podstawowe kryterium, którym należy się kierować, wybierając kosmetyk. 

Techniki olejowania

Olejować można włosy na całej długości (łącznie ze skórą głowy), na długości od ucha do końca oraz na same końcówki. Podstawowych technik wykonywania tego zabiegu jest kilka, choć zaawansowane i zgłębiające temat od dawna „włosomaniaczki” opisują ich więcej. Oto najważniejsze i najczęściej stosowane:

Olejowanie włosów na sucho

Wiele osób przygodę z olejowaniem rozpoczyna właśnie od tej metody – jest prosta, szybka, nie wymaga wprawy ani doświadczenia w temacie. Dzięki aplikowaniu na suche kosmyki widać wyraźnie, na które ich partie kosmetyk został już naniesiony, a na które jeszcze nie, więc ryzyko nałożenia niewłaściwej ilości preparatu jest niewielkie (w kwestii odpowiedniej ilości należy być czujnym: zbyt duża ilość oleju zanadto obciąży włosy, zbyt mała nie zadziała wystarczająco skutecznie). Olej nakłada się na nieumyte włosy, lecz – co ważne – nie mogą być one obciążone kosmetykami do stylizacji włosów, np. lakierem, pianką czy żelem. Włosy, które nie były myte od 2-3 dni też nie będą najbardziej wdzięcznym materiałem do zabiegu. Najlepiej będzie, jeśli olejowanie zrobisz dzień po myciu, a na włosach nie będzie żadnych preparatów, którymi utrwalasz fryzurę. 

Przy tej metodzie należy rozetrzeć w dłoniach klika kropli oleju i dokładnie rozprowadzić go na włosach. Warto zostawić kosmetyk na kosmykach na 1-3 godziny, a przy mocno wysuszonych i zniszczonych włosach, które potrzebują maksymalnej dawki nawilżenia, polecamy nawet na całą noc .Po tym czasie należy bardzo dokładnie umyć włosy.

Olejowanie włosów na mokro

Olej nakłada się tu równomiernie na wilgotne włosy. Należy je zmoczyć, delikatnie odsączyć z nadmiaru wody, żeby nic z nich nie kapało, po czym nałożyć preparat. Włosy można zawinąć w czepek lub ręcznik, by pod wpływem wydzielanego ciepła kosmyki jeszcze chętniej chłonęły płynne dobro. Pozostaw kosmetyk na włosach na co najmniej 30 minut, a jeśli akurat masz więcej czasu i możliwość, by zafundować puklom bardziej intensywną kurację odżywczą, zmyj olej po godzinie lub dwóch.

Olejowanie na tzw. "rosołek", czyli na mokro w misce

Do miski wlej ciepłą wodę i olej. Zanurz włosy w tak przygotowanej miksturze i trzymaj je w niej ok. 2-3 minuty. Po wyjęciu łagodnie odciśnij z kosmyków nadmiar wody, na głowę nałóż foliowy czepek i (najlepiej) jeszcze dodatkowo owiń ją ręcznikiem. Po 30 minutach zdejmij turban, a olej pozostaw na włosach na kolejne 2 godziny, po czym starannie umyj włosy (jeśli nie masz możliwości, by po zdjęciu ręcznika pozostawić olej na włosach, możesz go zmyć od razu).

Olejowanie na odżywkę

Ta technika ma kilka wariantów:

  • na włosy suche lub mokre należy nałożyć olej, a na olej – odżywkę
  • na włosy zaaplikuj odżywkę, a na nią olej
  • do porcji odżywki dodaj kilka kropli oleju (nie należy przesadzać z ilością), wymieszaj oba preparaty i całość nanieś na włosy

We wszystkich przypadkach nałożone kosmetyki warto trzymać na włosach przez mniej więcej 20-30 minut. Po tym czasie dokładnie je spłucz.

Olejowanie mgiełką

Olej wymieszaj z wodą (lub – w ramach alternatywy – z naparem ziołowym) w proporcjach 2,5-5 ml na 250 ml. Otrzymany specyfik rozpyl na wilgotne włosy, omijając skórę głowy. Ta metoda olejowania jest bardzo delikatnym jej wariantem. Z powodzeniem sprawdzi się jako uzupełnienie i dopełnienie głębokiego olejowania.

Olejowanie z użyciem serum

Możesz wykorzystać na przykład nasze serum do włosów niskoporowatychśrednioporowatych lub wysokoporowatych. W proporcjach 1:1:1 należy ze sobą wymieszać trzy składniki – olej, wodę (lub hydrolat) i odżywkę (bądź maseczkę). Gotową mieszankę przelej do buteleczki z atomizerem i spryskaj nią suche włosy. Po ok. godzinie umyj dokładnie włosy szamponem. 

Zmywanie oleju z włosów

Dla osób początkujących może to być zadanie nieco kłopotliwe. Olej nie łączy się z wodą, więc niezależnie od tego, ile jej użyjesz, to nie wystarczy, by zmyć z włosów oleistą substancję. Sprawdzonym sposobem jest tzw. zemulgowanie preparatu. Na czym polega? Pokryte olejem włosy wypłucz ciepłą wodą i nałóż na kosmyki odżywkę lub maskę. Kosmetyk pozostaw na 15-30 minut, po czym dokładnie zmyj odżywkę/maskę, umyj włosy szamponem i delikatnie go spłucz. Po takim procesie na włosach już nie powinno być oleju, jeśli jednak masz wątpliwości, czy został spłukany w całości, jest kilka sposobów, żeby się o tym przekonać. Po pierwsze: kiedy po umyciu włosów jeszcze ścieka z nich woda, odciśnij ją z końcówek pukli papierową chusteczką – po jej wyschnięciu będziesz widzieć, czy została tłusta plama, czy nie. Po drugie: jeśli po umyciu włosów woda ścieka z nich kilka razy dłużej niż w trybie bez użycia oleju, to znak, że włosy są nadal lekko tłuste. Po trzecie: kiedy bawełniany ręcznik lub koszulka (używana niekiedy w roli ręcznika) nałożona na włosy nie wchłania nadmiaru wody w ciągu kilka minut, najprawdopodobniej na włosach są pozostałości oleju i konieczne jest powtórne jego zmycie. Po czwarte: niedokładnie umyte włosy po podeschnięciu/wyschnięciu łączą się w nieestetyczne strąki.

Początkowo proces emulgowania może się wydawać skomplikowany oraz czaso- i pracochłonny. Nie zniechęcaj się – ta technika jest bardzo skuteczna, a praktyka czyni mistrza (w tym przypadku stanie się to w krótkim czasie). Ważny jest też wybór odpowiedniej odżywki i szamponu – niech ta pierwsza nie zawiera silikonów, a ten drugi SLS-ów (mocnych, niesprzyjających skórze i włosom detergentów).

Jakich błędów podczas olejowania unikać

Jak przy każdej innej czynności, tak i podczas olejowania mogą się zdarzyć błędy, które wprost proporcjonalnie wpłyną na brak pozytywnych efektów, a nawet mogą pogorszyć kondycję włosów. Wystarczy wiedzieć, gdzie czyhają pułapki i konsekwentnie ich unikać.

Oto najczęstsze błędy popełniane w ramach zabiegu olejowania:

  1. Nakładanie oleju na brudne włosy i tłustą skórę głowy – taki zabieg nie dość, że będzie nieefektywny, to może jeszcze wyrządzić krzywdę skórze głowy (zalegający na niej łój oraz (potencjalnie) bakterie nie będą współpracowały z olejem, a do tego same w sobie mogą się przyczynić do wypadania włosów, więc odpowiednia częstotliwość mycia jest wysoce wskazana). Jeśli włosy będą pokryte środkami do stylizacji, np. pianką, lakierem, żelem, woskiem itp., to olej nie będzie miał szansy przez nie przeniknąć i zrobić włosom dobrze. Najlepiej jest aplikować kosmetyk na kosmyki, które były umyte dzień wcześniej i na których nie ma obciążających preparatów.
  2. Wybór niewłaściwego oleju – to zdanie już padło, lecz jest na tyle kluczowe w odniesieniu sukcesu, że zabrzmi raz jeszcze: dobranie odpowiedniego oleju (uwzględniającego stopień porowatości włosów i ogólny ich stan) jest niezbędne do tego, by czerpać korzyści z interesującego nas zabiegu. Zrób test ze szklanką wody, przyjrzyj się swoim kosmykom, przeanalizuj częstotliwość inwazyjnych zabiegów i oceń, jakiego rodzaju olej może być dla Ciebie najlepszym wyborem. 
  3. Aplikowanie niewłaściwej ilości oleju – z czasem będziesz w stanie ocenić, jaka ilość jest dla Twoich włosów najlepsza. Na początku należy uważać, by nie nałożyć go ani zbyt mało (wtedy pożytek z olejowania będzie znikomy lub wręcz żaden), ani zbyt dużo, ponieważ możesz mieć kłopoty z jego skutecznym i delikatnym zmyciem. Finalnie może się okazać, że włosy musisz umyć 2 lub 3 razy, poświęcisz na to dużo czasu i energii, a kosmykom taka powtórzona czynność raczej nie przypadnie do gustu. Pamiętaj, by nie wylewać na włosy kilku łyżek oleju. Na początek użyj 1-2 ml i zobacz, czy jest to ilość optymalna, czy też może potrzebujesz użyć odrobinę więcej preparatu.
  4. Trzymanie oleju na włosach zbyt krótko – olejowanie jest zabiegiem, który wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli będziesz trzymać preparat na włosach przez kilka minut, raczej nie ma co liczyć na poprawę kondycji kosmyków. Pozostaw olej na 25-30 minut, jeśli możesz – zostaw go na włosach na 2-3 godziny, a raz na jakiś zafunduj im kurację nocną.
  5. Niedokładne zmywanie oleju – w niektórych przypadkach szampon może być niewystarczającym kosmetykiem do zmycia oleju, a jeśli do tego skład szamponu jest mało przyjazny dla włosów, jego zintensyfikowane używanie (po oleju niekiedy trzeba umyć włosy dwu- lub trzykrotnie) może się negatywnie odbić na ich formie. Najbezpieczniejszą i najskuteczniejszą metodą zmywania jest emulgowanie odżywką lub maską, o którym była wyżej mowa. 
  6. Brak systematyczności i niewłaściwa pielęgnacja włosów na co dzień – żeby olejowanie przyniosło pożądane rezultaty, musi być wykonywane systematycznie, a optymalna częstotliwość to 1-2 razy w tygodniu. Jeśli po olej będziesz sięgać rzadziej lub w mocno nieregularnych odstępach czasu, nie oczekuj spektakularnych efektów – nie ma rady, nie przyjdą. Co ważne, olejowanie powinno być jednym z elementów świadomej pielęgnacji włosów, lecz nie licz na to, że zabieg sam w sobie wystarczy, by kosmyki były w doskonałej formie. Szalenie istotne jest to, jak traktujesz włosy na co dzień podczas mycia, czesania, suszenia i innych podstawowych czynności. Ważne jest też odpowiednie nawilżanie kosmyków i zmniejszanie ich ekspozycji na uszkodzenia mechaniczne oraz niekorzystne warunki atmosferyczne.                                Olejowanie włosów wydaje się być tematem obszernym i zawiłym, a sama czynność jawi się jako coś, czemu trzeba poświęcać lwią część czasu w ramach regularnej pielęgnacji. Wystarczy jednak zacząć, by przekonać się, że jest to zabieg całkiem łatwy i szybki, a do tego potrafi być wciągający – zwłaszcza, kiedy dostrzeże się pierwsze efekty. Życzymy odwagi w podejmowaniu prób i trzymamy kciuki za powodzenie akcji. 
Link artykułu został skopiowany.